Przy stawie jakiś czas temu powstała ścieżka. Długo czas czekała na nawierzchnię. W tym roku dzięki odkrytemu Ogrodowisku jest decyzja co do nawierzchni. Ścieżka będzie z odpadów czerwonej cegły. Na razie zostały ułożone połówki cegły rozbiórkowej, warunki atmosferyczne przyczynią się do rozpadu cegły a szpary pomiędzy cegłami zostaną wypełnione kruszywem ceglanym. Deszcz zmyje resztki zaprawy wapiennej i kolor nawierzchni będzie mocno czerwony.
Jesień już się rozgościła w ogrodzie. Tegoroczne plony pigwowca są okazałe. Będzie nalewka i małe co nieco do herbaty.
A poniżej jesienne kolory ogrodu.
Przewrotnik po raz drugi kwitnie a smagliczka dopiero teraz pokazała swoje piękno a jak pachnie cudnie.
Czasu ciągle za mało na prace w ogrodzie, który potrafi się odwdzięczyć widokami o każdej porze roku.
Jesień już się rozgościła w ogrodzie. Tegoroczne plony pigwowca są okazałe. Będzie nalewka i małe co nieco do herbaty.
A poniżej jesienne kolory ogrodu.
Przewrotnik po raz drugi kwitnie a smagliczka dopiero teraz pokazała swoje piękno a jak pachnie cudnie.
Czasu ciągle za mało na prace w ogrodzie, który potrafi się odwdzięczyć widokami o każdej porze roku.
Całkiem fajnie ta ścieżka będzie wyglądała, nieraz tak jest, że coś czeka na dobry pomysł.
OdpowiedzUsuńPigwowiec rewelacyjny :)
Pozdrawiam.
Też uważam, że pomysł na taką właśnie ścieżkę jest rewelacyjny. Ciekawie się zapowiada. A mnie urzekł jeszcze kamienny murek. No i te jesienne kolorki w ogrodzie ... Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBędziesz chodziła po tej alejce, jak po czerwonym dywanie :-). Pigwowiec też u mnie obrodził i nalewka będzie robiona z pewnością. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń