Ten rok w ogrodzie jest rokiem sporych zmian. Rabaty dostają nowe przemyślane nasadzenia. Część ogrodu przykuchenna dostała kolorystykę bieli, szarości i niebieskiego. Jest to związane ze zmianami jakie zachodzą we wnętrzu kuchennym w którym królują białe naczynia, białe koronki, brązowe meble i szare dodatki.
Ooo ... piękne masz dodatki ! Kielich jest rewelacyjny, a to "krzesełko" na hortensję jest zdumiewające ! Skąd je wzięłaś ? I perowskia, bodajże ... Nowy nabytek, czy już zimowała u Ciebie ?
OdpowiedzUsuńJak scenografia ten ogród wygląda! Wszystko zaplanowane, wdzięcznie połączone. Widać tu Twoją pasję!
OdpowiedzUsuńTen kielich/waza fantastyczny, będziesz coś w nim sadzić czy będzie ozdobą bez roślin? Krzesło też mi się bardzo podoba, miałaś dobry pomysł, by je wykorzystać do hortensji. I do tego ten mur z bluszczem, ładnie u Ciebie jest.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję za miłe słowa. Waza (kielich) pozostanie bez nasadzeń, krzesełek jest więcej a dokładnie cztery, każde gdzieś w ogrodzie. Niebiesko kwitnąca to faktycznie perovska, jeszcze nie zimowała, młode sadzonki. Mam nadzieję, że przezimują.
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kuchenny ogród, od roślin do dodatków:-)
OdpowiedzUsuń