Dzisiaj spacerkiem po ogrodzie, który wyjątkowo jest fioletowy.
Kocimiętka faassena, bodziszek wspaniały i języczka pomarańczowa.
Bodziszek wspaniały i żółte bratki oraz przewrotnik.
Niebieski kosaciec syberyjski (mniejszy od fioletowego)
I jeszcze kilka innych kolorów dzisiejszego ogrodu.
Jutro ogród już będzie inny.
Faktycznie fioletów zebrało się trochę, ładnie ten kolor wygląda w ogrodzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Od kilku lat skutecznie rozmnażałam bodziszka i wreszcie mam duże kępy. Jak na razie królują o tej porze. Reszta byli nie dorównuje mu wielkością. Teraz dzielę przewrotnika i kocimiętkę.
UsuńFiolet to mój ulubiony w kwiatach ... Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMój też jak widać a różowy w połączeniu z fioletem uwielbiam.
UsuńŻurawki są jednak piękne, a długo nie mogłam się przekonać.
OdpowiedzUsuńJa też ich nie doceniałam.
UsuńŚlicznie kolorowo masz w ogrodzie i jest kawałek lasu.Bodziszki też u mnie goszczę i lubię te delikatne kwiatuszki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo lubię bodziszki nawet jeśli szybko potrafią zgubić kwiaty.
UsuńWidzę, że masz piekny i duzy teren do zagospodarowania. Na takiej przestrzeni rośliny prezentują sie pieknie. Szczególnie do gustu przypadł mi bodziszek bo jestem pod ich nieustającym urokiem.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFaktycznie spory teren i nie jest lekko. Próbuję ogarnąć tą przestrzeń, czekam cierpliwie aż rozrosną się krzewy i byliny i stworzą zwartą przestrzeń a chwasty nie będą miały szans. :-))
Usuń