Etykiety

2000 (1) 2009 (1) 2010 (3) 2011 (2) 2012 (12) BIAŁE (2) BYLINY (2) DALIE (1) KOMPOZYCJE (8) KRZEWY (2) KWITNACE (4) KWITNĄCE (4) NAWOŻENIE (1) NISKIE (1) OBRAZKI (12) OCHRONA ROŚLIN (1) OGRODOWE ARANŻACJE (9) ROZE (2) RÓŻANECZNIKI (1) STAROCIE (8) WIOSNA (1) ZIOŁA (2)

niedziela, 20 maja 2012

BZY

Tego roku bzy rozkwitły przecudnie, grona kwiatów są tak ogromne, że gałęzie uginają się pod ich ciężarem. Dużo słońca i brak deszczów skutkuje też brakiem chorób grzybowych, które dwa lata z rzędu nękały kwiatostany. Zapach w promieniu kilku metrów rozchodzi się wręcz boski.








Rok temu krzewy bzów zostały solidnie przycięte i miało to wpływ na tegoroczne kwitnienie.

Gorzej tego roku było z forsycją, która miała trzy kwiatki na krzyż na krzaku olbrzymim. Nie cięłam jej rok temu bo chciałam spektakularnego widoku. Niestety się przeliczyłam. Krzew zeszłoroczny okazale kwitł ale chciało mi się jeszcze lepszego efektu. Zgrzeszyłam i została ukarana, ha. Tego roku cięcie było solidne.
2011r.

2012r.
W następnym poście będą widoczki ogólne. Pozdrawiam cierpliwie zaglądających.

2 komentarze:

  1. Bez to bez, nie ma urokliwszego kwiecia. Moje dzieciństwo upłynęło w takich klimatach, bo ciocia wszędzie miała bzy, białe, bordowe, liliowe ... Przetrwały tylko nieliczne krzewy, wielkie jak stodoła, niektóre wyciął mój tata, ale ja mam w planie nowe nasadzenia, więc lilakowa dolina powróci. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lilakowa dolina, pięknie tam było i pewnie będzie. Dałaś mi do myślenia. Ha..

      Usuń