Etykiety

2000 (1) 2009 (1) 2010 (3) 2011 (2) 2012 (12) BIAŁE (2) BYLINY (2) DALIE (1) KOMPOZYCJE (8) KRZEWY (2) KWITNACE (4) KWITNĄCE (4) NAWOŻENIE (1) NISKIE (1) OBRAZKI (12) OCHRONA ROŚLIN (1) OGRODOWE ARANŻACJE (9) ROZE (2) RÓŻANECZNIKI (1) STAROCIE (8) WIOSNA (1) ZIOŁA (2)

niedziela, 9 września 2012

KONIEC LATA?

Nieuchronnie lato przemija, widoczne jest to wśród kwiatów, które w większości już przekwitły. A moje młode róże po raz kolejny kwitną i rozświetlają kolorem nowe rabaty. 





A ta rabata poniżej właśnie została dopełniona kwitnącą ponownie ostróżką i przywrotnikiem, świeżo podzielonymi kępami. Efekt kolorystyczny widoczny będzie dopiero późną wiosną a może nawet dopiero wczesnym latem.


Hortensje bukietowe weszły w fazę przebarwiania się na różowo. Jedynie annabelka pozostała biała w odcieniem lekkiej zieleni.



Siedzę w fotelu i piszę posta a za oknem słychać głosy odlatujących gęsi. Przez okna na niebie co jakiś czas widać kolejny klucz ptaków, które rozpoczęły swoją coroczną wędrówkę. 

8 komentarzy:

  1. Piękna kolekcja konewek wrśód pięknych kwiatów.
    Pozdrawiam ogrodowo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gaju, dziękuję. Zbieractwo mam opanowane od dawna a konewki zbieram przez Ogrodowisko. Tylko nie mam czasu na forum i żałuję tego bardzo. Lubię Cię czytać na forum i na blogu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na Twoich zdjęciach jeszcze nie widać jesieni. Wydaje mi się, że u mnie jest ona bardziej widoczna.
    Rabata z hortensjami wygląda bajecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olinko, to dzięki powtórnemu kwitnieniu mocno przyciętych niektórych bylin. Hortensje to moja nowa miłość. :-))

      Usuń
  4. Świetny blog, zapraszam do mnie na www.naszekwiatki.blogspot.com
    oraz na stronę z kosmetykami MARIZA www.e-mariza.pl

    Pozdrawiam
    Mateusz

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne hortensje, moja jeszcze nie zakwitła. Pozdrawiam Monika

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzień dobry, czy blog jeszcze żyje? Czy będą pojawiać się nowe posty? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Żal, że lato tak szybko przemija...Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń