.... prawie po roku kilka obrazków z zawirowanego ogrodu. Pisać nie ma co o powodach zaniedbania bloga bo to podobnie jak u wielu ........ samo życie oraz jego tempo .....
Ale ogród żyje i radzi sobie sam. W tym roku zmian żadnych nie wprowadziłam i nie wprowadzę .... i dojrzeć ogród ma szansę......
Zatem bez zbędnych słów obrazki z tegorocznego ogrodu. Po pierwsze niezawodne hortensje, bukietowe w przewadze
ale też hortensje ogrodowe, w tym roku kupione w donicach kwitnące. Jesienią pójdą do gruntu.
I jeszcze przybliżenie kącika przy kuchni i mojej ulubionej ścianki ceglanej dającej tło różowym pelargoniom.
Hortensje pomimo upalnego lata i bez nadmiernego podlewania poradziły sobie i w kondycji świetnej prezentują się na rabatach.
To tylko malutki wycinek ogrodu, może uda mi się jeszcze kilka obrazków w kolejnym poście pokazać.
Pozdrawiam.
Ale ogród żyje i radzi sobie sam. W tym roku zmian żadnych nie wprowadziłam i nie wprowadzę .... i dojrzeć ogród ma szansę......
Zatem bez zbędnych słów obrazki z tegorocznego ogrodu. Po pierwsze niezawodne hortensje, bukietowe w przewadze
ale też hortensje ogrodowe, w tym roku kupione w donicach kwitnące. Jesienią pójdą do gruntu.
I jeszcze przybliżenie kącika przy kuchni i mojej ulubionej ścianki ceglanej dającej tło różowym pelargoniom.
Hortensje pomimo upalnego lata i bez nadmiernego podlewania poradziły sobie i w kondycji świetnej prezentują się na rabatach.
Pozdrawiam.
Bardzo mi się podobają te wielokolorowe zestawienia, nasadzenia pod ścianą! Takie lubię najbardziej.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
m.
Dziękuję Madziu, ja też lubię wielokolorowe nasadzenia ale staram się pilnować porządku w zestawieniach kolorów. Ostatnio lubię najbardziej połączenie bieli z niebieskim i różu z fioletem. Razi mnie kolor żółty a tak dużo jest go w ogrodzie.
Usuń